Relacja z konferencji prasowej

fot. Przegląd Koniński

17 maja 2024 roku był dniem, który dla mieszkańców Konina niczym nie różnił się od innych. Nikt z nich nie mógł jednak wiedzieć, że tego dnia w Ciepłowni Geotermalnej na wyspie Pociejewo dokonano próbnego rozruchu. Z wnętrza ziemi popłynęła gorąca woda i po raz pierwszy energia geotermalna zasiliła miejską sieci ciepłowniczą.
Próbny rozruch de facto był symbolicznym zakończeniem budowy konińskiej Ciepłowni Geotermalnej. Ale, by nowe źródło ciepła dla miasta mogła działać spółka musi otrzymać najpierw koncesje na wydobywanie wód geotermalnych i wytwarzanie ciepła. Dokumentacja w tej sprawie trafi do wojewódzkiego geologa oraz Urzędu Regulacji Energetyki.
O procedurach związanych z uruchomieniem ciepłowni geotermalnej, ale także o przebiegu tej inwestycji mówiono podczas konferencji prasowej. Gośćmi Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej byli przedstawiciele firm pracujących przy konińskiej instalacji. Mówiono o sukcesach, ale i problemach napotkanych podczas realizacji inwestycji. Największym okazała się ubiegłoroczna awaria podczas instalacji kolumny filtrowej w otworze GT-3.
Teraz pojawił się inny problem. Jest nim mniejsza wydajność otworu GT-3, którym wykorzystana woda będzie wtłaczana w głąb ziemi. Dlatego MPEC rozważa możliwość zaprojektowania drugiego otworu zatłaczającego, by wykorzystać maksymalną wydajność otworu GT-1 – przyznał Sławomir Lorek, prezes MPEC-Konin Sp. z o.o.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, ciepło z nowego źródła popłynie do miejskiej sieci ciepłowniczej w grudniu tego roku. Konińska Ciepłownia Geotermalna będzie trzecim – obok elektrowni Konin i Zakładu Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych – źródłem ciepła dla Konina.

Narzędzia dostępności